Wielu rodziców kupuje swoim dzieciom smoczki, które pozwalają uspokoić malca. Często smoczek działa wręcz natychmiastowo – płaczące dziecko dostaje smoczek do buzi i od razu przestaje płakać, uspokaja się i zasypia. Dodatkowo rodzice stosują również specjalne smoczki do butelek, które zachęcają dziecko do jedzenia. Jak każdy produkt, tak i smoczki, mają swoje wady i zalety.
Smoczki do ssania smoczki do butelek – dlaczego warto?
Chwila spokoju, kiedy dziecko ssie smoczek, to niejedna zaleta związana ze stosowaniem smoczków. Zasypianie ze smoczkiem w buzi chroni przed nagłą śmiercią łóżeczkową. Tak więc korzystnym działaniem jest podawanie dziecku smoczka podczas jego usypiania. Nie powinno się jednak wkładać smoczka do buzi śpiącemu maluszkowi.
Smoczek sprawia, że dziecko samo uspokaja swoje nerwy. Według pediatrów jest to bardzo potrzebne niemowlakom. Co więcej, daje on ukojenie dziecku zmagającemu się z kolką. Niektóre dzieci mają większą, niż inne, potrzebę ssania, której nie zaspakaja czas spędzony z butelką lub przy piersi.
Jakie negatywne skutki może mieć korzystanie przez dziecko ze smoczka?
Zarówno smoczki do butelek, jak i te do ssania, wykazują działania niepożądane. Zgodnie z wynikami badań, które zostały opublikowane w piśmie „Pediatria”, dzieci stosujące smoczki o 40% częściej zapadają na zapalenie ucha środkowego. Przyczyna tego stanu rzeczy nie została jeszcze dokładnie określona, jednak istnieje podejrzenie, iż ma to związek z różnicą ciśnienie w gardle i uchu środkowym. Inne badania wykazały, iż dzieci, które w wieku sześciu miesięcy przestały ssać smoczki, o jedną trzecią rzadziej zmagały się z infekcją ucha środkowego niż dzieci stosujące smoczki. Co więcej, nadmierne ssanie smoczka prowadzi do nienaturalnego okładania ust, nieprawidłowego ustawienia zębów i opóźnienia mowy.
Trudny czas pożegnania – jak odstawić smoczek
Każdy rodzic, decydując się na odstawienie smoczka od swojej pociechy, powinien zrobić to w miarę możliwości delikatnie. W związku z powyższym zaleca się:
- Upewnić, że natychmiastowe odstawienie smoczka jest naprawdę koniecznością. W razie niejasności można skonsultować się z drugim specjalistą. Miesiąc różnicy w tę czy drugą stronę nie wpłynie znacząco na rozwój zgryzu, czy mowy dziecka, a może być wystarczającym czasem, aby odstawienie przebiegło łagodniej niż z dnia na dzień.
- Zaobserwować, kiedy dziecko najczęściej używa smoczka i postarać się zaspokoić tę potrzebę, w miarę możliwości, w inny sposób – wzięcie maluszka na ręce, przytulenie go.
- Przedyskutować z fachowcem metodę małych kroków. Może na początek wystarczające będzie ograniczenie smoczka jedynie do zasypiania, potem tylko do snu nocnego, a dopiero całkowite jego odstawienie.
- Nie łączyć odstawiania smoczka z innymi trudnymi zmianami w życiu dziecka: adaptacją do żłobka lub przedszkola, przeprowadzką, pojawieniem się rodzeństwa, chorobą czy śmiercią ukochanego zwierzaka.
- Wyjaśnić dziecku powody odstawienia smoczka. Ważne, aby były one zgodne z prawdą i przekonujące maluszka.
- Wykorzystać sytuację, która się wydarzyła – np. smoczek został przegryziony lub zaginął. Należy wytłumaczyć dziecku, dlaczego nie warto kupić nowego.
- Zaproponować inny ciekawy przedmiot w zamian za smoczek.